Wezwał Straż Pożarną, trafił do aresztu
Kierownik lesznowskiego posterunku wezwany na interwencję przez funkcjonariuszy Straży Pożarnej, zatrzymał 42-latka. Mężczyzna wezwał wcześniej strażaków, a gdy ci dojechali na miejsce, okazało się, że wezwanie było bezpodstawne. Za popełnione wykroczenie policjant ukarał mężczyznę mandatem karnym, a następnie zatrzymał i zgodnie z nakazem sądu, osadził w areszcie śledczym celem odbycia kary pozbawienia wolności.
Gdy dyżurny komendy w Starych Babicach odebrał zgłoszenie od funkcjonariuszy Straży Pożarnej, na miejsce interwencji skierował kierownika lesznowskiego posterunku. Na miejscu policjant zastał strażaków i mężczyznę, który ich wezwał. Ale jak się okazało, było to bezpodstawne zgłoszenie. Na ulicy miał leżeć konar tamujący ruch. Droga była jednak przejezdna.
Policjant za popełnione wykroczenie ukarał mężczyznę mandatem karnym. Natomiast interwencję zakończył jego zatrzymaniem. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że 45-latek jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia do aresztu śledczego. Zgodnie z sądowym nakazem mężczyzna trafił do jednostki penitencjarnej, gdzie odbyać będzie karę pozbawienia wolności.
podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja