Aktualności

Oszustwo - przestępstwo bardzo pospolite

Data publikacji 24.09.2024

Oszustwo jest zapewne jednym z najstarszych rodzajów przestępstw. Charakterystyczne dla niego jest to, że w pewnym sensie jego dokonanie byłoby niemożliwe bez – niekiedy dosyć czynnego – udziału samego pokrzywdzonego. W ostatnich latach skala oszustw oraz liczba nowych form tego przestępstwa budzi zaniepokojenie, a sprawcy z łatwością potrafią dostosować się do zmieniających się warunków rzeczywistości.

POJĘCIE I MECHANIZM OSZUSTWA

Jak zauważa słynny kryminolog Brunon Hołyst: „najważniejszym czynnikiem kształtującym osobowość oszusta jest inteligencja”, dodając przy tym, że jest ona „w tym przypadku swoistym czynnikiem kryminogennym”. Sprawcy tego typu przestępstw cechują się specyficzną zdolnością poznawania psychiki ludzkiej, umiejętnością sugestywnego oddziaływania na nią, łatwością nawiązywania kontaktów i zyskiwania zaufania swoich ofiar, a przy tym po prostu także bezczelnością i wyobraźnią. Z drugiej strony te „walory” stykają się niekiedy z dużą łatwowiernością pokrzywdzonych, często działających w warunkach stresu sztucznie wywołanego przez sprawców. Oszuści z wielką wprawą wykorzystują naturalne ludzkie ułomności, choćby niechęć do nadmiernego wysiłku czy straty czasu, dążenie do uzyskania „łatwego” zarobku bądź udzielenia pomocy bliskim, jak też obawę przed byciem odebranym jako osoba zadająca pytania wyglądające na oczywiste. Do tego dochodzi ustawiczny w dzisiejszych realiach deficyt czasu, towarzyszący temu pośpiech oraz nazbyt duże zaufanie do treści przedstawianych w świecie cyfrowym.

REGULACJE PRAWNE

Z perspektywy prawa karnego oszustwo polega na doprowadzeniu innej osoby – w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, za pomocą „wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania” i zostało stypizowane w art. 286 § 1 Kodeksu karnego. Przestępstwa tego można dopuścić się jedynie w winie umyślnej i w zamiarze bezpośrednim, przy czym należy ono do kategorii czynów zabronionych skutkowych. Działanie sprawcy z reguły sprowadza się do wywołania u osoby rozporządzającej mieniem fałszywego wyobrażenia o rzeczywistości bądź wykorzystania błędnego przekonania (wyobrażenia) o pewnych okolicznościach. Postępowanie oszusta może więc polegać na przekazywaniu nieprawdziwych informacji, jak też zatajeniu określonych faktów – ważne jest, że pokrzywdzony, mając pełnię wiedzy co do istotnych uwarunkowań swojego postępowania, mógłby podjąć decyzję, która nie naraziłaby go na straty w mieniu. Charakterystyczne są w tym przypadku brak przemocy i niejako „dobrowolne” postępowanie ofiary przestępstwa. Sprawca cel ten osiąga za pomocą różnych sposobów działania – ustnie, pisemnie, gestami itp.

Oprócz typu podstawowego oszustwa ustawodawca przewidział również tzw. oszustwo pokradzieżowe (art. 286 § 2 kk), gdy przestępca żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy, oszustwo komputerowe (art. 287 kk), gdy sprawca wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych, lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych, oszustwo kredytowe (art. 297 kk), oszustwo podatkowe (art. 56 Kodeksu karnego skarbowego) oraz kwalifikowaną postać oszustwa z zagrożeniem karą zależnym od wartości mienia objętego działaniem przestępczym (art. 294 kk).

Warto w tym miejscu wspomnieć jeszcze o przepisach karnych zawartych w Ustawie z 28 lipca 2023 roku o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, w których przewidziano przestępstwo podszywania się pod inny podmiot w celu nakłonienia odbiorcy wiadomości między innymi do przekazania danych osobowych, niekorzystnego rozporządzenia mieniem, instalacji oprogramowania, przekazania haseł komputerowych, czy kodów dostępu (art. 30 – tzw. smishing w zakresie wiadomości SMS, bądź art. 31 – tzw. spoofing w zakresie połączeń głosowych). Jako odrębne przestępstwo wskazano zmianę wskazań drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingerowanie w prawidłowość jego pomiaru (art. 306a kk), które to czynniki mogą wprowadzać w błąd kupującego taki pojazd.

Należy również pamiętać o pewnych typach czynów zabronionych, które mogą być kojarzone z oszustwami, choć ich zakwalifikowanie wymaga skrupulatnej analizy znamion i szczegółów postępowania sprawcy. Mowa tutaj między innymi o przypadkach niektórych oszustw, w wyniku których podmieniane są w obecności pokrzywdzonego i niejako na jego oczach przedmioty prawdziwe na fałszywe (np. pieniądze lub złoto) – co może przynajmniej teoretycznie spełniać warunki kradzieży zuchwałej (art. 278 § 3a kk w kontekście definicji z art. 115 § 9a kk).

Ważnym i popartym wyrokami spostrzeżeniem jest też to, że przy obecnym stanie prawnym oszustwa można dokonać jedynie wobec innej osoby, co powoduje – kuriozalną skądinąd sytuację – w której tożsame działania sprawców, przykładowo polegające na przeklejeniu metki z towaru tańszego na faktycznie droższy – będą zupełnie odmiennie kwalifikowane od tego, czy sprawca podejdzie do kasjera (wówczas będzie to oszustwo), czy też do kasy samoobsługowej (w zależności od kwoty – kradzież lub wykroczenie).

„STARE” METODY

Wbrew pozorom, pomimo przeniesienia swojej działalności przez wielu oszustów do cyberprzestrzeni, to „stare” metody popełniania tego rodzaju przestępstw nie zanikły i wciąż są spotykane. Można by tu wspomnieć o oszustwach dokonywanych poprzez przekazywanie informacji o nieprawdziwych cechach sprzedawanego towaru lub nieprzekazywanie tych dotyczących faktycznych jego właściwości, posiadanych wadach (uszkodzeniach) lub braku prawnej zdolności sprzedającego do takiej czynności. O wielu tego typu przypadkach organy ścigania nie uzyskują informacji, przede wszystkim z tego powodu, że sami pokrzywdzeni nie orientują się w wystąpieniu przestępstwa lub wstydzą się przyznać do braku swojej roztropności.

BILET NA KONCERT, MECZ SPRZEDAM…

Niejako tradycyjnym oszustwem jest dokonanie „sprzedaży” towaru, który nie znajduje się w dyspozycji przestępcy, przy czym metody postępowania sprawców w tym przypadku są bardzo różne. Ostatnio policjanci ze Śląska dokonali zatrzymania osoby, która oferowała do sprzedaży bilety na koncerty, mecze piłki nożnej oraz imprezy jeździeckie, nie posiadając ich w rzeczywistości. Sprawca sprawdzał w internecie gdzie i w jakich terminach będą się odbywać, mogące liczyć na popularność imprezy, po czym zamieszczał ogłoszenia na jednym z portali społecznościowych o sprzedaży wejściówek w atrakcyjnych cenach. Osoby chętne do skorzystania z oferty mężczyzna przekierowywał na rozmowy na prywatnym czacie, gdzie podawał swoje fałszywe dane. Wpadł, gdyż przyjmował wpłaty na … swoje prywatne konto.

A MOŻE WĘGIEL W ATRAKCYJNEJ CENIE?

W innych realiach sprzed dwóch lat – kryzysu z dostępem do węgla – oszuści podszywali się pod istniejące firmy (tworząc niekiedy łudząco podobne witryny internetowe) i pobierali wpłaty od pokrzywdzonych, oferując opał w okazyjnych cenach oraz między innymi „bezpłatny dowóz na terenie całego kraju”. Dochodziło zresztą wtedy także do przypadków sprzedaży pomalowanych na
czarno kamieni.

PRZEPRASZAM, CZY TO PANA/PANI PIENIĄDZE?

Z dobrze znanych sposobów dokonywania oszustwa wciąż można spotkać się z metodą na tzw. „przewałkę” (lub „na rulon”). Polega ona na wprowadzeniu w błąd osoby, która przed chwilą wypłacała pieniądze z banku lub bankomatu i wręczeniu jej podrzuconego pliku fikcyjnie zagubionych banknotów. Kiedy nagle pojawia się „właściciel” zguby, twierdzi on, że pewnej sumy brakuje i ofiara pod presją daje oszustowi do przeliczenia swoje pieniądze, z reguły część z nich wówczas tracąc. Pokrzywdzonymi w tego typu przypadkach stają się zazwyczaj osoby starsze, którymi łatwiej manipulować, natomiast do przestępstw dochodzi w środku dnia i w miejscach publicznych. Niekiedy problem ten dotyczy podróżnych, którzy zatrzymują się na krótki postój. Wciąż zdarzają się oszustwa popełniane na szkodę obcokrajowców, którym przy nieautoryzowanej wymianie walut wręcza się polskie pieniądze wycofane już z obiegu (sprzed denominacji).

FIKCYJNY ZWROT NA PARAGON

Jedną z bardziej prozaicznych metod dokonywania oszustw jest przeprowadzanie fikcyjnego zwrotu towaru na podstawie wyrzuconych lub niepobranych paragonów i wyłudzenie w ten sposób gotówki przez nieuczciwego kasjera. Zatrzymany pod koniec 2023 roku przez garwolińskich policjantów młodociany sprawca tego typu przestępstw usłyszał ponad sto zarzutów a kwota strat jego pracodawcy wyniosła prawie 90 tysięcy złotych.

ODSZKODOWANIA W KOMUNIKACJI

Odrębnym obszarem oszustw są czyny nakierowane na wyłudzanie odszkodowań komunikacyjnych i osobowych. Ich metody nie zmieniają się od kilku dekad, choć trzeba przyznać, że dokonywaniu tych przestępstw sprzyjają uproszczone w ostatnich latach sposoby zgłaszania i rozliczania szkód. Zastanowienie budzą przypadki, kiedy użytkownicy bardzo drogich sportowych samochodów poruszają się wątpliwej jakości drogami gminnymi i w przypadku uszkodzenia podwozia (na przysłowiowej „dziurze”) dochodzą kosztów naprawy auta, rekompensat z tytułu braku możliwości korzystania z własnego pojazdu oraz zapewnienia samochodu zastępczego podobnej klasy, co łącznie może niekiedy dochodzić do kilkuset tysięcy złotych.

NIBY CHORY, ALE CAŁKIEM ZDROWY

Sprawcy wyłudzeń świadczeń na życie z reguły bazują na okazywaniu fikcyjnej dokumentacji medycznej i dowodów zakupu usług w prywatnych placówkach służby zdrowia. Do szkód osobowych należy również zaliczyć metodę na tzw. zgon (w kraju i za granicą) i wyłudzenie odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie. Przestępczość ubezpieczeniowa z pewnością będzie obejmowała coraz szerszy zasięg. Już obecnie, według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, pojawia się znacznie więcej wątpliwych przypadków fikcyjnych strat w zaawansowanym technologicznie sprzęcie gospodarstwa domowego, podczas podróży lub z tytułu zmian klimatycznych.

OD „WNUCZKA”, PRZEZ BLIKA, DO „PRACOWNIKA BANKU”

Prawdziwą rewolucję przechodzą jednak oszustwa dokonywane w cyberprzestrzeni lub związane z wykorzystaniem urządzeń cyfrowych. Skala tego typu czynów – w tym tych nieujawnionych – jest zatrważająca, a metody działania sprawców ulegają coraz szybciej udoskonaleniu. Wydaje się, że wiele tego typu przestępstw wywodzi się metodologicznie od oszustw nigeryjskich lub od tych popełnianych dobrze znaną metodą „na wnuczka”, gdyż wykorzystują te same mechanizmy oddziaływania na ofiary.

Oszustwa nigeryjskie bazujące na przekonaniu pokrzywdzonego do udzielenia wsparcia finansowego znajdującej się za granicą nieznanej osobie, obiecującej zwrot pomocy z nawiązką, wyewoluowały między innymi w metody na „amerykańskiego żołnierza” (lub żołnierkę), „generała”, „inżyniera z platformy wiertniczej”, „lekarza na misji”. Ich wspólną bazą stało się wykorzystywanie portali społecznościowych, a dokonanie przestępstwa wspomaga rozwój technologii komunikacji, który pozwala na prowadzenie zdalnych rozmów z oszustem, zamieszczanie przez niego uzyskanych z internetu zdjęć lub filmów z miejsc, w których faktycznie go nie ma, jak też uzyskiwanie bieżącej wiedzy o ofierze. Sprawcy stosują różne socjotechniki i niekiedy wykazując się cierpliwością oraz konsekwencją, zdobywają w ten sposób zaufanie pokrzywdzonych i wyłudzają od nich duże sumy pieniędzy (pod legendą konieczności dokonania opłat celnych, skarbowych, pomocy dla swoich bliskich itp.).

Z kolei oszustwo „na wnuczka” – wciąż niestety zachowujące swoją skuteczność – ewoluowało w kierunku różnych własnych odmian (m.in. na „policjanta”, „prokuratora”, „agenta służb specjalnych” itp.) i mogłoby stanowić kanwę odrębnego artykułu. Sprawcy wciąż potrafią bardzo dobrze dopasować się do warunków rzeczywistości, co skutkowało choćby zmianą metody odbierania pieniędzy w czasie pandemii (i kwarantanny) na przekonanie ofiar do wyrzucenia oszczędności w torbie przez okno – co jest stosowane zresztą do dzisiaj.

Co ciekawe, podstawowe mechanizmy oddziaływania na pokrzywdzonych w tym rodzaju oszustwa, czyli wyrobienie przeświadczenia o kontakcie z osobą bliską, konieczność podjęcia szybkiej decyzji, chęć niesienia pomocy, są wykorzystywane w oszustwie „na BLIK-a” (podszycie się pod potrzebującego gotówkę znajomego), które nakierowane jest na zupełnie inną kategorię ofiar – osoby młode i korzystające z portali społecznościowych.

Nie może niestety dziwić, że przestępstwa te poszły także w kierunku oszustw „na pracownika służby zdrowia”, które związane są z próbą wyłudzenia pieniędzy na leczenie członka rodziny (znane od pandemii COVID-19), czy też będące zmorą ostatnich lat metodę „na pracownika banku”. W tym typie przestępstwa – posiadającego już zresztą swoje własne odmiany m.in. „na inwestycje” czy „na pulpit” – oszustwo wspierane jest przekonaniem ofiary, że prowadzi rozmowę z pracownikiem instytucji finansowej, jak też ma możliwość uzyskania poważnych profitów z tytułu zainwestowania własnych środków pieniężnych. Sprawcy w tym przypadku często tworzą atmosferę biura lub infolinii (szum wielu rozmów w tle), fikcyjnie przełączają rozmówcę pomiędzy różnymi „pracownikami” (np. do informatyka, który ma „pomóc” zainstalować oprogramowanie) lub przesyłają pokrzywdzonemu krótkie wiadomości tekstowe z „kodami” mającymi uwierzytelnić prowadzone operacje. Działania te mają na celu namówienie do połączenia video poprzez kliknięcie w przesłany fikcyjny link. Po uzyskaniu zdalnego dostępu do konta – numer telefonu podany przez ofiarę w banku jest zmieniany, po czym przeprowadzane są wypłaty lub przelewy na rzecz przestępców.

Wśród wielu cybernetycznych rodzajów oszustw warto wspomnieć o rozpowszechnionych w ostatnich latach atakach z wykorzystaniem SMS-ów lub maili wykorzystujących pewne schematy i strony podszywające się pod prawdziwe np. wskazujące na konieczność opłacenia mandatu, dostarczenia paczki, możliwości odebrania nagrody, aktualizacji adresu itp. Pewną pułapką pozostają niestety fikcyjne zbiórki na cele charytatywne bądź wydarzenia przyciągające uwagę internautów. Przykładowo, w ostatnim czasie Sztab Generalny Wojska Polskiego zaapelował, by uważać na fałszywy profil podszywający się pod ogłoszony przez Siły Zbrojne konkurs na … nazwę dla polskich myśliwców F-35. Zawierał on w sobie link przekierowujący do strony wyłudzającej dane oraz komunikat o „prezencie”, który poprzez kliknięcie w link należało potwierdzić.

Inną kategorią oszustw pozostają ataki tzw. BEC (Business Email Compromise), czyli odgrywanie roli prawdziwych kontrahentów i wprowadzenie w błąd osób odpowiedzialnych za sprawy finansowe co do rzekomej zmiany numeru rachunku bankowego firmy, a poprzez to przekierowywanie wpłat.

TECHNOLOGIA W RĘKACH OSZUSTÓW

Można z całkowitą pewnością założyć, że przestępcza działalność oszustów będzie się dalej rozwijać i wchodzić na coraz to nowe obszary. Niewątpliwie wspierać przestępców w tym będą nowe technologie, po pierwsze ułatwiające uzyskiwanie danych osobowych i finansowych o ofiarach (jakakolwiek informacja, która uwiarygodni sprawcę w oczach poszkodowanego), jak również pozwalające na podszywanie się pod konkretne osoby z wykorzystaniem sfabrykowanego głosu, wizerunku i tła. Biorąc pod uwagę fakt – ile informacji o sobie zamieszczamy w internecie, nie będzie to stanowiło problemu dla przestępców, a pierwsze tego typu przypadki miały już miejsce. Niedługo może dochodzić do sytuacji, w których „wnuczek” faktycznie zadzwoni do babci, a znany nam „doradca bankowy” będzie nas namawiał do zainstalowania konkretnego oprogramowania. Z pewnością w najbliższych latach zwiększy się liczba ataków celowanych, to jest poprzedzonych rozpoznaniem ofiary. W czerwcu zeszłego roku FBI wydało ostrzeżenie dotyczące wzrostu manipulacji zdjęciami w celu wyłudzania opłat. W tych przypadkach sprawcy posługiwali się oprogramowaniem do tworzenia fikcyjnych zdjęć rozebranych osób – stworzonych zresztą przy wykorzystaniu zdjęć, na których osoby te są ubrane, a pobranych z ich kont społecznościowych. Biorąc pod uwagę wysoki realizm takiego materiału i możliwości jego zastosowania w materiale pornograficznym czy pedofilskim – to problem jest poważny.

ZAPOBIEGAĆ I EDUKOWAĆ

Niełatwą jest odpowiedź na pytanie o rzeczywistą skalę oszustw w Polsce. Liczba ujawnionych przypadków systematycznie rośnie od dziesięciu lat, natomiast dane co do naruszeń w cyberprzestrzeni nie napawają optymizmem. Tylko w styczniu 2024 roku do CERT Polska trafiło ponad 100 tysięcy zgłoszeń o próbach wyłudzenia danych z użyciem SMS (w całym roku 2023 było to 400 tysięcy). Od początku tego roku ujawniono ponad 14 tysięcy stron internetowych oferujących fałszywe inwestycje. Sposobem na radzenie sobie z problemem oszustw, oprócz działań organów ścigania, pozostaje zapobieganie, w tym prowadzenie edukacji hipotetycznych ofiar na temat zagrożeń i sposobów postępowania. Niestety, przykład przestępstw popełnianych metodą „na wnuczka” pokazuje, że niezależnie od już kilkunastoletnich kampanii profilaktycznych, oszuści wciąż mają tu pole do popisu. Sukcesem będzie zmniejszenie ciemnej liczby tego typu przestępstw i uzyskiwanie większej wiedzy o działaniach sprawców.

Należy pamiętać, że działania oszustów często mają charakter sezonowy – w kwietniu z pewnością możemy się liczyć z fałszywymi informacjami o zwrocie podatku, w sezonie zimowym o szczepieniach i receptach, natomiast w okresie przedświątecznym o opóźnionych paczkach i konieczności dopłat do usług kurierskich.

Można to zakończyć tylko tak: Nie dajmy się oszukać!

info: Stołeczny Magazyn Policyjny/podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja

Powrót na górę strony